Pirat Piotr

Rad pirat Piotr tropi porty,
a w portach: portki czyli szorty,
choć strapił go stary trap
gdy po pret-a-porter z partią szmat
pod trepem pirata trap trach.

Tryk i dzik

Idzie tryk
tryk
jak byk
patrzy: dzik
zatem w mig
bojowy szyk
i wydaje ryk!
Dzik
w krzyk
robi dyg
w gacie sik
z nerwów tik
i myk, myk,
znikł.
Jak bum cyk cyk.

Salt & Pepa

Na środku stołu stoi pieprz

pieprzny lepszy będzie wieprz

tańczy w młynku taniec śmierci

świeży jest, aż w nosie kręci.

Obok stoi beczka soli,

irytując się powoli

"Kto do soli nie da soli

tego potem brzucho boli.

Nie ulży nic tego doli,

co solę pieprzy do woli".

Ruda

Ruda
uda,
że ziemi gruda
waży pół puda,
a psia buda
to pałac, nie ułuda.
Zostaje: rozłożyć uda.
Lub wóda.
Inaczej - nuuda!

Ada - Zoolog

Rada
Ada
owada
zbada,
gada
obgada,
stada
wykłada.

Spadł Roch

Spadł
Roch
znad
Włoch
i wpadł
w szloch
"Stad-
-ko loch
zjad-
-ło mi groch!
Nieład,
że och!!"

Stoszki

Przy stole siedzą Stoszki,
jedzą jak złote bożki,
a na talerzach w groszki
leżą z twarożkiem pierożki
marchewka z groszkiem i rożki
z nadzieniem słodko-gorzkim.
Zjadłszy, puszczają pierdzioszki :-)

Psiak

Proszę Państwa, oto Psiak

Do zrobienia właśnie tak.

Rodzinne wakacje

Mała Asia w ramach letnich wakacji 
planowała zażyć nadmorskiej rekreacji. 
W wieku 2 lat, więc całkiem młodo 
udała się z rodzicami na wyspę Rodos. 
Dopiero na terenie lotniczego portu 
okazało się, że Asia nie ma paszportu! 


Wymyślił bezduszny biurokrata, 
że dziecko bez paszportu nie lata! 


Niańkę na telefon wiozą już w taksówce, 
a Asia samotna w celniczej służbówce. 
Nie ma piasku i babek, słońca ani plaży, 
wrzaskiem dostarcza wszystkim mocnych wrażeń. 
Stewardessa próbuje uspokoić Asię, 
a rodzice już usiedli w drugiej klasie. 


Wymyślił bezduszny biurokrata, 
że dziecko bez paszportu nie lata! 


Spróbuj wyważyć obu stron racje, 
rodzice wydali ze trzy pensje na wakacje. 
Żal pieniędzy, żal zmarnowanego urlopu, 
dwulatka żal najmniej - w tym cały szkopuł. 
Bo żeby mama mogła mieć broń palną 
potrzebuje pozwolenia i przeszłość niekaralną. 
Lecz nie wymyślił bezduszny biurokrata, 
że pozwolenie na dziecko powinien mieć tata! 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rodzice-zostawili-corke-na-lotnisku-dziecko-to-nie-nadbagaz,266927.html

Mary

Kowbojkę znam imieniem Mary
Nie dla niej jednak są rewolwery
napady na bank lub dyliżans, konie,
lassa, salony czy whisky - o nie!
Najbardziej lubi w świętym spokoju
w zamkniętym na cztery spusty pokoju
palić indiańską fajkę pokoju.

Foxy Lady Rag Doll To Love

Just look at her! 
Her red hair make her look like a squirrel, if it just was not for a mole just in the middle of her face, acting lonely against her pleasant look. 
Won't you ask Jimi if she's foxy enough...


The rag doll can be purchased on Etsy as Foxy Lady Rag Doll To Love.

Ethna Rag Doll To Love

She currently lives in the suburbs of the Equator. 
Be careful, as she has got the temper of a dormant volcano.


Murzynka Ethna w Afryce mieszka
na dzielni broi ta nasza koleżka.
Wulkan. Czasem nie podchodź bez kija.
Prędko jej jednak zły humor mija.


The rag doll can be purchased on Etsy as Ethna Rag Doll To Love.

Genevieve Rag Doll To Love

She believed the world is flat as tarte flambee with rocks of bacon, lakes of onion and woods of parsley. 
She tends to be shy as escargot.


Genevieve to skromna Francuzeczka
niewinna jak winniczek w muszli
myśli, że Ziemia jest płaska jak tarta
lub talerz bakaliowego muesli.


The rag doll can be purchased on Etsy as Genevieve Rag Doll To Love.

Akcja "Szyjemy misiaki i inne stworki dla niepełnosprawnych dzieci"

W ramach akcji Szyjemy misiaki i inne stworki dla niepełnosprawnych dzieci Wuzel i Ania jadą do Krakowa.

CASTING - Rebeka

Ja na imię mam Rebeka.
Przyjechałam tu z daleka
matka w domu, ojciec dekarz.
Widać wszak po mych wypiekach,
że ta rola na mnie czeka
Po niej nagród cała rzeka
więc mi dłużej czekać nie każ!

CASTING - Ala

Jestem Ala, super lala,
córka prządki i fornala.
Roli pragnę jakem Ala
Potem zagram w trzech serialach
Wnet popularności fala
i ustawki na portalach
z rana, a wieczorem gala.

CASTING - Ula

A ja mam na imię Ula
mama z Kurp, a ojciec mulat
i od razu mam postulat:
zagram tu największą z ról, a
wnet uwielbi ziemska kula.

CASTING - Marta

Nazywam się Marta
rodzice prowadzą tartak
wróżka wyczytała w kartach
Rolę dadzą, boś uparta
Twa uroda laurów warta.

CASTING - Sara

Jestem Sara, w okularach
żadna ze mnie myszka szara,
urodziłam się w Kowarach.
Rolę w filmie chcę wystarać,
aby przerwać życia marazm,
aby - któż wie? choćby zaraz - 
za swe granie mieć Oskara!

Małoszka

Za oknem zimno, mróz.
Na dwór nie wyjdzie, więc Małoszkę
zżera nuda, męczy bezruch.
Ot, wyszłaby, choć na troszkę
pobiegłaby boso po łące,
z chłopakami pograłaby w Zośkę.

Tukan & Pingwin

Był sobie w Ameryce tukan,

któremu nie szła abecadła nauka.

Dziób ma ciężki, więc trudno mu

złożyć dziób w dzióbek, by wymówić UUU

i do dziś nie czyta biegle, a duka.

Pingwinowi z okolic Bieguna
podarowano konia na biegunach.
Podreptał na samo południe
i pobujał się w samo południe
i z dumy się prężył jak struna.

Pensjonarki

Hanka kartoflanka

łydki ma jak frytki

nie je chleba, nie je flaków

dziennie kilo je ziemniaków.

A Violetta to żyleta

z suchej trawy skręci peta

spacerując kamyk kopnie

w szkole ma najgorsze stopnie

Adelajda to ciamajda

Masłem w dół jej spada pajda

na sukience tłuste plamy

i sznurówki rozwiązane.

Dominki (Uwaga! Alkohol i Przemoc)

W małomiasteczkowym rynku

Jest dominek przy dominku

W nim pod wieczór przy kominku

na skórzanym wypoczynku

siadł szukając wypoczynku

z fajką i przy grzanym winku

Dziad. Podszedł doń wnuk. Dziad rzekł "Synku,

Wiedz, że w rzędzie tych dominków

tych, co stoją tuż przy rynku

jeden tuż pod trzecią warstwą tynku 

skrywa skarb - Święty Graal z cynku,

co mężczyzn robi z maminsynków.

Wygra w każdym pojedynku

Ten co wyjmie Graala z cynku

spode trzeciej warstwy tynku."

Wnuk bez chwili odpoczynku

zaczął skuwać tynk z dominków

w małomiasteczkowym rynku

aż do trzeciej warstwy tynku.

Doszedł z pracą już do szynku,

w przeciwległym rogu rynku

skuł tam trzecią warstwę tynku

ani śladu Graala z cynku...

Chce już wracać, lecz wtem z szynku

drab wypiwszy kilka drinków

głośno woła "Maminsynku,

szukasz może pojedynku?"

Wnuk już od skuwania tynków

po trzy warstwy na dominku

w małomiasteczkowym rynku

silny był jak po badybildynku (body-buildingu)

więc w króciutkim pojedynku

w ucho dał drabowi z szynku.

Wraca dumny do dominku,

gdzie dziad siedzi przy kominku 

morał prawi tak: "Mój synku,

niepotrzebny ci Graal z cynku

cynk przydatny jest na rynku

akcji - ty zaś poprzez kucie tynków

nauczyłeś się, mój synku,

praca żmudna bez spoczynku

da ci siłę w pojedynku."