niedziela, 4 grudnia 2011

Wariatki z kawałka szmatki



Radoszka, gdy nikt nie patrzy
Wchodzi na stołu blat,
Stamtąd na najwyższą półkę
I robi w dół efektowny spad!
Spokojnie! Nic jej nie dzieje się,
Gdyż cała jest ze szmat.

Głaszczka, gdy sama zostaje
Urządza rewię haute couture
W ruch idzie szafa mamy
I mamy sprzęt do manicure
Najwyższe szpilki zakłada
W podłodze robiąc masę dziur.

Gdy wszyscy wyjdą z domu
Bardaszka - imieniu wbrew
Sprząta zabawki i myje parkiet
W piecu napali, narąbie drew
Tacie koszule wyprasuje
Pozmywa naczynia, a na końcu zlew.

Słodkiewka, gdy do przedszkola
Jak co ranek pójdę sobie
Łączy mąkę, jajka, cukier
Włącza piekarnik i termoobieg
Gotowe! Gdy wrócę późno
Pachnące ciasteczka zjadamy obie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz