Ja na imię mam Rebeka.
Przyjechałam tu z daleka
matka w domu, ojciec dekarz.
Widać wszak po mych wypiekach,
że ta rola na mnie czeka
Po niej nagród cała rzeka
więc mi dłużej czekać nie każ!
Jestem Ala, super lala,
córka prządki i fornala.
Roli pragnę jakem Ala
Potem zagram w trzech serialach
Wnet popularności fala
i ustawki na portalach
z rana, a wieczorem gala.
A ja mam na imię Ula
mama z Kurp, a ojciec mulat
i od razu mam postulat:
zagram tu największą z ról, a
wnet uwielbi ziemska kula.
Nazywam się Marta
rodzice prowadzą tartak
wróżka wyczytała w kartach
Rolę dadzą, boś uparta
Twa uroda laurów warta.
Jestem Sara, w okularach
żadna ze mnie myszka szara,
urodziłam się w Kowarach.
Rolę w filmie chcę wystarać,
aby przerwać życia marazm,
aby - któż wie? choćby zaraz -
za swe granie mieć Oskara!